30 grudnia 2008

Tym razem dużo zdjęć. Ale musiałam.. ;) Ostatnio polubiłam kolor czerwony. Szczególnie na paznokciach. W szkatułce na biżuterię mojej mamy znalazłam taką oto różyczkę i zrobiłam z niej użytek w postaci pierścionka :) Szalik to wczorajsza zdobycz z second handu pewnej bardzo miłej pani (której ślę pozdrowienia) :) Obszerny (aż nazbyt), gruby sweter w pasy jest bardzo przydatny, gdyż bywa zimno (szczególnie w zimie ;p). [wiem, że moje żarty są dzisiaj żenujące..ale moje dzisiejsze adhd sięga zenitu]. A . Jeszcze spodnie. Czarno-biało-szara kratka. Eleganckie - jak stwierdził mój tata. Dziękuję za nie Madzi ;* kardigan - vintage spodnie - SH szalik - SH pierścionek - handmade trampki - NewYorker

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

taa sesja jest najlepsza ! xDD

Unknown pisze...

Przeszłaś samą siebie. Ta sesja jest booooska!!! :) Najlepsza na blogu. Warto było poczekać na zdjęcia do dzisiaj.
PS: Życze powodzenia w wiesz czym i nie martw sie już więcej :*

shitty-kitty pisze...

mam chrapkę na Twe porrrrtkii !